Matematyka może być ciekawa już dla przedszkolaka. Przygotowałam dziś dla synka wesołe zadania na dodawanie i odejmowanie.
Potrzebne będą: kubeczki, drewniane szpatułki / patyczki, markery
Z rozpoczęciem nauki matematyki nie trzeba czekać do pierwszej klasy. Nawet mózg trzylatka jest gotowy, aby opanować proste działania. Oczywiście malucha nie zainteresuje wkuwanie tabliczki mnożenia na pamięć, tutaj ważna jest nauka na konkretach. Ważne jest aby przedszkolak mógł dotykać, bawić się, manipulować i po prostu czuć przedmioty. Wcześniej pokazywałam Wam jak poznawaliśmy pierwsze cyfry (KLIK), zaczynaliśmy przeliczać przedmioty (KLIK), uczyliśmy się wykorzystywać paluszki (KLIK) i kasztany (KLIK) do dodawania pierwszych cyfr, teraz przyszła pora na kolejne działania.
Na kolorowych kubeczkach napisałam kilka cyfr, a następnie na drewnianych szpatułkach proste działania. Mój synek liczył wykorzystując swoje paluszki i rozkładał patyczki do odpowiednich kubeczków.