Malowanie farbami to jedna z ulubionych zabaw Heleny. Niestety nie jest ona na tyle duża, by pozostać nawet na krótką chwilę z nimi sama. Zazwyczaj malujemy na dużej powierzchni, wielkimi pędzlami to, co każda z nas „potrafi”. Dziś postanowiłyśmy trochę postemplować :).
Potrzebne będą: farby, karton/kartka dosyć dużych rozmiarów, na której dziecko będzie miało swobodną przestrzeń do artystycznego szaleństwa, nakrętki od słoików różnej wielkości, pędzelek
Karton przykleiłam do podłogi, a Helence założyłam fartuszek (dziś bez problemu go założyła, także wartość zabawy podnosi się). Ja malowałam farbą nakrętki, a Helena stemplowała do woli!
Warto wiedzieć: Taka zabawa rozwija małą motorykę. Usprawnia pracę rąk i dłoni, reguluje prawidłowe napięcie mięśniowe, stymuluje koordynację wzrokowo- ruchową. Gdy dziecko już zacznie panować nad ruchami dłoni, nauka stanie się dla niego bardzo wartościowa. Zdobędzie motywację do dalszych działań, a także będzie miało wysokie poczucie sprawstwa.
Idealny dowód na to że farbami można malować na wiele sposobów :-)