Z wiosną kojarzą nam się nie tylko pięknie kwitnące kwiaty, ale również kolorowe motyle. Dziś właśnie zagościły u nas w domu.
Potrzebne będą: papierowe talerzyki, farby, pędzel, zszywacz, klej do prac plastycznych, tasiemki, kolorowe pomponiki, druciki kreatywne, nożyczki, marker.
Zrobienie takich motylków wymaga trochę czasu i zaplanowania kolejnych czynności. Najpierw malujemy talerze farbami. Allan bardzo lubi malować po papierowych talerzykach, zamalowuje sobie każdy starannie na inny kolor. Potem zostawiamy talerzyki do wyschnięcia i dopiero kolejnego dnia możemy zacząć tworzyć :) Najpierw odrysowałam kształt skrzydeł motyla na talerzach (widać to bardzo dobrze na zdjęciach), potem wycięłam i obydwie części sczepiłam zszywaczem. Następnie zrobiłam trzy dziurki po środku górnych skrzydełek: jedną na sznurek i dwie kolejne na czułki. Na koniec Allanek ozdabiał motylki. Zrobiliśmy ich całkiem sporo, niektóre były całe w kropki :) Ćwiczyliśmy też kolory, przygotowywałam jedną stronę motyla, a Allan ją odwzorowywał.