Wydaje mi się, że dzisiejsze pisanki wyklejane kolorowym makaronem przypadną Wam do gustu. Są proste w wykonaniu, ale dają piękny efekt. Ja robiłam już je razem z chłopcami w domu, jak również na spotkaniu z dziećmi z edukacji domowej. Jako pomysł na wielkanocną pracę plastyczną są świetne, gorąco polecam. Ja sama nie mogłam się powstrzymać i wykonałam własny egzemplarz.
Potrzebne będą:
- barwniki spożywcze,
- makaron w różnych kształtach,
- szablon jaja,
- blok techniczny,
- klej introligatorski
W domu, dla moich chłopców wycięłam szablony jaja z twardej, białej tektury, jednk nie miałam jej wystarczająco dużo na zajęcia z dziećmi z edukacji domowej, dlatego z nimi wykorzystałam kolorowy blok techniczny, który również się sprawdził. Zadanie jest oczywiście łatwe, ale kreatywne. Z różnych rodzajów i kolorów makaronu dzieci układają własną kompozycję na szablonie jaja. Na koniec należy poczekać, aż wyschnie klej i dzieła są gotowe.
Wypada dodać jeszcze słowo o barwieniu makaronu – jest to zupełnie nieskomplikowany proces. Dokładniej opisałam go w jednym z ostatnich, wielkanocnych postów, gdzie przedstawiam bardzo podobny pomysł, a mianowicie ozdabianie prawdziwych jajek makaronem. Koniecznie zajrzyjcie :)
!!! Oczywiście na samym dole znajdziecie szablon jaja do wydrukowania :)
Jeżeli chcesz udpostępnić ten pomysł na Pinterest, Google+ lub Stylowi.pl, polecam poniższe zdjęcie :)
Jeżeli ten post był dla Ciebie inspiracją, będzie mi miło, jeśli podzielisz się nim z innymi lub zostawisz komentarz poniżej. Dziękuję!
Ściskam!
Angelika
Fajny pomysł :) a jakiego używacie kleju?
Klej introligatorski, do prac kreatywnych, klej magic, na zdjęciach jest klej kupiony w sklepie Tiger, a drugi już nie w Polsce, ale właściwie teraz już wszędzie można taki klej kupić, na zajęciach z dziećmi używałam kleju kupionego na dziale z narzędziami w hipermarkecie :)
Świetna zabawa:))
kreatywniejemy.blogspot.com
świetny pomysł :) a jak zabarwić makaron?
Ja farbuję w szklance do połowy wypełnionej wodą, którą mocno barwię barwnikiem spożywczym, wrzucam do niej makaron na jakieś 10 minut, wyjmuję, rozkładam na tackach (lepiej nie na gazecie, bo przykleja się do makaronu) i zostawiam na noc do wyschnięcia :)