Powoli tworzymy świąteczny nastój. Jest cudownie.
Potrzebne będą: stara lampka, zielony karton, kolorowa bibuła, klej, nożyczki, pudełko po butach (najlepiej dziecięcych), opakowanie po Danonku, klej do prac plastycznych, taśma klejąca.
Już dłuższy czas zastanawiałam się, co zrobić ze środkiem starej lampki, która zbiła nam się podczas przeprowadzki. Zobaczcie, co udało nam się stworzyć. :) Większość pracy wykonałam sama. Najpierw włożyłam środek starej lampki do pojemniczka po Danonku, a potem umocowałam tę konstrukcję w pudełku po butach, które wcześniej okleiłam zielonym kartonem i w którym wycięłam dno oraz sporą dziurę na górze, żeby lampka się za bardzo nie nagrzewała. Potem Allanek robił witraże, czyli nalepiał kolorową bibułę na szablony choinek. Na koniec przykleiłam witraże do wcześniej przygotowanej konstrukcji. Muszę Wam powiedzieć, że efekt jest oszałamiający. :)
!!! Czeka na Was kolejna karta pracy :)
Warto wiedzieć: Dziś poznawaliśmy nową i ciekawą technikę plastyczną jaką są witraże. Doskonaliliśmy nasze zdolności manualne (mała motoryka), rozwijaliśmy kreatywność i zdolność wyobrażania (dziecko samo gospodaruje paletą kolorowych bombek z bibuły). Uczyliśmy się dziś również wykorzystywania do zabaw przedmiotów niekonwencjonalnych, takich jak lampka. :)