Czasami ze śmieci może powstać świetna zabawka, jak np. tablica z nakrętek. Zabawa taką tablicą będzie dla malucha świetnym ćwiczeniem małej motoryki.
Potrzebne będą: kawałek tektury, powycinane zamknięcia po kartonach i butelkach, klej na gorąco
Powoli staję się kolekcjonerką śmieci, bo po co wyrzucać butelki, pudełka, rolki, nakrętki, kartony, …. śmieci, kiedy można wykorzystać je do naszych kreatywnych zabaw. W związku z powyższym zaczyna mi w domu brakować miejsca, materiały do prac poupychane są w każdym zakamarku naszego mieszkania, ale … to już temat na inną okazję :).
Dzisiaj mam dla Was pomysł na prostą tablicę ćwiczącą małą motorykę i sztukę zakręcania i odkręcania nakrętek. Wystarczy powycinać zamknięcia z opakowań spożywczych takich jak butelki i kartony po sokach i poprzyklejać je klejem na gorąco na kawałku kartonu. W ten oto sposób powstała zabawa, która jest świetnym ćwiczeniem dla małych rączek. Gwarantuję, że nawet pięcio- i sześciolatki się nią zainteresują :), a młodsze dzieci będą często do niej wracać.
O nie! To jest genialne! Musimy taką zrobić. Pierwszy Towarzysz uwielbia zakręcać i odkręcać. Zwykle wyciąga mi wszystkie plastikowe butelki i kartony po sokach z kosza i rozrzuca je po całej kuchni (nie mówiąc już o spijaniu resztek, które nie zawsze są świeże…). Może to rozwiąże problem :)
Cieszę się, że się przyda :)
Takie śmieci to ja też mogę zacząć kolekcjonować ;)